Nigga_From_Hills |
Player |
|
|
Dołączył: 08 Sty 2006 |
Posty: 123 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Atlanta Hawks-New Jersey Nets 133:131
I love this game!!! with Maniu. Jak się dowiedziałem, że Maniu przejął NJN i mam mecz z nim to myśle powrót do przeszłości. Całe 2 kwarty kosz za kosz z lekkimi odjazdami. W 3 zaczęło siedzieć za 3 Netsom i się lekko podłamałem. Rzuciłem parę razy za 3 z krycia, ale doznałem flashbacka i przyponiało mi się że zawsze tak jest. Zacząłem gonitwę. Lawirowałem składem tak żeby cały czas 2 z trójką było na parkiecie. Rzucali i trafiali. Prince,Robinson,Maciujskas,Lenard,Delk trafiali na zmianę i doszedłem na4 pkt. Załączyłem defens i doszedłem na 2 pkt. Wtedy obudził się zjebany Pjatkałski i rzucił 3 trójki z rzędu. Myśle zajebiście znowu baty. Zacząłem grac szybkie akcje na Amare i Wrighta przeplatane trójką Lenarda. Na minutę przed końcem było z 7 punktów sfaulowałem Gadzurica olamę z osobistych. Trafił chyba 1 albo w ogóle. Moja akcja ryzyk fizyk Lenard za 3 i siedzi. Później JO wypchnięty spod kosza. Dunkuje Amare i 1 punkt w plecy. Akcja Maniu piłkę przypadkiem łapie Gadzuric i znów faul. Nie trafia dwóch i moja akcja. Amare faulowany i 2 osobiste celne i jeden do przodu. Zostało z 7 sekund JO się wpycha i zostaje faulowany. Zwykle trafiał z osobistych ale teraz ręka mu zadrżała i trafił jednego do remisu. Moja piłka i remis na 4,1 sekundy przed końcem. I w tym momencie wchodzi brat po modem od neostrady. Ja mu mówię WYPIERDALAJ. I biorę czas. Piłka do Lenarda po lewej stronie, jest podwajany przerzucam piłkę na drugą stronę do Wrighta, który wpycha się pod kosz i wali lay-upa równo z syreną. Chwila niepewności i widzę Wrighta jak podskakuje z radości. Okrzyk radości rozszedł się po chacie. Słodka zemsta za FSL stała się faktem. Dzięki Maniu oby więcej takich meczy (regułka jak zwykle, ale taka prawda).
Hawks:
Amare-22pkt,15zb,4as,2bl --->Wyśmienity mecz MVP
Wright-22pkt,9zb,5as
Lenard-18pkt 6/14 za 3 --->rewelka w ostatniej kwarcie
Delk-13pkt,5as 3/5 za 3
N`Diaye-12pkt --->sam pociągnął 2 kwartę
Tskitishvili-12pkt --->jak zwykle solidnie
Prince-12pkt,4as
Macijauskas-9pkt 3/4 za 3 --->4 kwartę też uratował
Robinson-9pkt,4zb 4/4 z gry
Nets:
O`Neal-25pkt,9zb,3as
Boykins-23pkt ---> mały wypierdek mnie wkurwiał reversami spod kosza
Francis-24pkt
Pjatkałski-20pkt 6 trójek w tym ze 4 w 4 kwarcie
Gadzuric-9pkt,9zb,7as,1bl --->świetny występ zmąciły osobiste
Thx za mecz Ziooom. 5 win z rzędu. Składzik wypas. |
|